Kamila + Szymon
Sesja narzeczeńska o wschodzie słońca – czy warto wstać tak wcześnie?
Nie pamiętam kiedy (i czy w ogóle) wstałam w Polsce na sesję o wschodzie słońca. Jednak znalezione przeze mnie miejsce na sesję narzeczeńską Kamili i Szymona najpiękniej podobno wygląda tylko o wschodzie. Tak więc wstałam o 3:30 (!), ruszyłam o 4:00 w drogę z domu i około 6:30 czekaliśmy już z Kamilą i Szymonem na nasz wschód. Trochę zmarzliśmy bo na miejscu byliśmy z lekkim wyprzedzeniem (gdy pierwszy raz jadę na nową lokalizację wolę mieć trochę minut w zapasie, jeśli okazałoby się, że miejsce, które nas interesuje trzeba znaleźć lub na nie podejść pieszo). Herbata w termosie i kocyk był świetnym pomysłem, bo mogliśmy się rozgrzać podczas sesji i tuż po niej. Widok, który wyłonił się nam o wschodzie był niesamowity – i zdecydowanie warto było wstać! I wiecie co? Gdy normalnym dla mnie jest umawianie plenerów za granicą o wschodzie słońca (plaże, turystyczne miasteczka, góry, itp.) to chyba w Polsce również zacznę się na takie plenery częściej umawiać. Zobaczycie jak piękne widoki towarzyszyły nam podczas tej sesji!
Sesja narzeczeńska o wschodzie słońca, czy o zachodzie słońca? A może w pełnym słońcu albo po zachodzie?
Jeśli miałabym to dziś ocenić – chyba stawiałabym na wschód słońca, ale fotografowanie podczas golden hour tuż przed zachodem od lat mnie zachwyca tym, jakie efekty pozwala mi osiągnąć na fotografiach. Dlatego jeśli jesteście śpiochami – to pamiętajcie, że każda pora na zdjęcia jest dobra, jeśli tylko będziecie wyspani, szczęśliwi i zakochani w swojej drugiej połówce. Wtedy nie będzie problemu by stworzyć mnóstwo pięknych zdjęć. I nie musi to być o świcie (chociaż jesienią wschody słońca są o całkiem przyjemnej porze!). Jeśli sesję narzeczeńską możemy zrealizować tylko w samo południe szukamy wtedy lokalizacji miejskich, w których możemy posłużyć się światłem i cieniem w sposób artystyczny na zdjęciach, a w których będziemy mieć możliwość uciec do cienia odpocząć. Sesje nocne i po zachodzie słońca zdecydowanie rzadziej fotografuję, jednak jeśli w miejscach, gdzie będziemy takie zdjęcia realizować znajdziemy ciekawe oświetlenie lub sami je stworzymy – nie będzie problemy stworzyć pięknej pamiątki dla Was. Jeśli chcecie porównać sesje narzeczeńskie o różnych porach dnia koniecznie zajrzyjcie na mojego bloga oraz instagrama, bo tam wrzucam najczęściej i najwięcej.
Sesja narzeczeńska o wschodzie słońca
– jeśli marzysz o takiej lub innej sesji napisz do mnie!
Znajdziemy piękne miejsce, w którym będziemy mogli stworzyć kilka pięknych zdjęć opowiadających o Was i tym, co Was łączy. Możemy pójść do lasu, pojechać nad jezioro, w góry lub nad morze, możemy kupić tanie loty i polecieć za granicę, zrobić coś szalonego czy po prostu pójść do kawiarni i zrobić kilka portretów. To od Was zależy jakie zdjęcia stworzymy.



















































